Korespondencja Jana Wantuły 1899-1953
18 grudnia w Bibliotece Miejskiej w Ustroniu miała miejsce premiera książki “Zmieszany zapach książek i jabłek. Wybór korespondencji Jana Wantuły z lat 1899-1953” w wyborze i opracowaniu Katarzyny Szkaradnik, doktorantki literaturoznawstwa na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Na publikację powinni zwrócić uwagę zarówno zawodowi historycy, jak i miłośnicy regionu (a także osoby po prostu zainteresowane dobrą literaturą).
Książka obejmuje ponad pół wieku korespondencji ustronianina z czołowymi polskimi pisarzami, krytykami literackimi, historykami, politykami i innymi osobami publicznymi – np. Marią Wysłouchową, Julianem Ochorowiczem, Bolesławem Prusem, Pawłem Hulką-Laskowskim, Janem Stanisławem Bystroniem, Władysławem Orkanem, Stanisławem Pigoniem czy Janem Hempelem. Wśród znajomych Wantuły nie brakuje również postaci związanych ze Śląskiem Cieszyńskim – są to np. Zofia Kossak, Ludwik Brożek, Gustaw Morcinek, Władysław Oszelda, Franciszek Popiołek, a także jego chrześniak i bliski krewny prof. Jan Szczepański czy wreszcie syn – bp. prof. Andrzej Wantuła. Pewną część wyboru stanowią też listy do instytucji czy organizacji.
W kwestii samej zawartości listów, jak referuje autorka: Czytelnik może
śledzić rozwój duchowy Wantuły, poznawać jego fascynacje literackie i naukowe i
wnikliwe sądy; ponadto opublikowane listy stanowią świadectwo kilku epok. Może
ono przedstawiać wartość dla wszystkich zainteresowanych przeszłością i
wielokulturową tożsamością Śląska, ale także dziejami ruchów ludowych,
stowarzyszeń ewangelickich, polskimi działaczami narodowymi, czołowymi
reprezentantami literatury i nauki, czy w ogóle historią Polski, nie tylko w
pierwszej połowie XX wieku.
W sumie na wybór składa się 235 jednostek epistolarnych (210 listów i 25
kart pocztowych) spośród ponad 1300, do których udało się dotrzeć autorce,
zachowanych głównie w Bibliotece Narodowej w Warszawie, w zbiorach rodzinnych,
w Bibliotece Ossolineum we Wrocławiu, w Książnicy Cieszyńskiej i w Bibliotece
Jagiellońskiej. Prócz tytułowej korespondencji książka zawiera obszerne
wprowadzenie, wyczerpującą notą edytorską, dodatki (m.in. indeks osobowy) oraz
ok. 170 ilustracji, a to wszystko okraszone ponad 2000 przypisów. W sumie
wolumin liczy ok. 550 stron.
Autorka poza tym, że jest bardzo aktywną na polu pisarskim i mającą duże
doświadczenie w pracy redakcyjnej doktorantką, zawodowo zajmuje się korektą i
adiustacją tekstów. Od dwóch lat uczestniczy też w Warsztatach Młodych
Edytorów. W związku z tym korespondencja Wantuły stanowić może wzór edycji
źródła historycznego. Wszelkie zastosowane reguły (m.in. zasady transkrypcji
tekstu, rozwiązania edytorskie czy charakter i układ przypisów) wyjaśniono we
wspomnianej nocie edytorskiej. Listy opatrzone są notkami biograficznymi
korespondentów (uwzględniającymi również przebieg znajomości z Wantułą) i
niezwykle drobiazgowymi opisami (uwzględniającymi m.in. sygnatury, wymiary,
stan zachowania, kolor atramentu czy wszelkie dodatki w rodzaju pieczęci,
stempli, dopisków itp.). To, co od razu rzuca się w oczy to dbałość o
najdrobniejsze detale i włożony w edycję ogromny wkład pracy.
Zawarta w książce korespondencja, prócz oczywistej wartości dokumentarnej ma
znaczące walory intelektualne, a spora jej część również artystyczne. Listy
popularyzują wartości takie jak pracowitość, skromność, miłość do książek czy
wreszcie patriotyzm – zwłaszcza w wymiarze regionalnym, ale również bardziej ogólnym.
Komentarze
Prześlij komentarz